Prowadzenie social media – 7 powodów, dlaczego nie należy publikować identycznych treści w SM

prowadzenie social media

Umiejętnie wykorzystywane media społecznościowe mogą stać się jednym ze skuteczniejszych kanałów zwiększania widoczności marki w internecie. Pozyskiwanie nowych klientów z Facebooka, Instagrama, YouTube’a nie należy z pewnością do najłatwiejszych, a zawarcie wartościowych relacji to sztuka, z którą radzą sobie jedynie najlepsi social media marketerzy. Prowadząc samodzielnie profile firmowe, warto przestrzegać podstawowej zasady – na każdym portalu trzeba publikować nieco inne treści. Kopiowanie tych samych tekstów, grafik, filmów nie przyniesie większych korzyści. Dlaczego? A chociażby ze względu na poniższych 7 powodów.

Każde medium społecznościowe służy do przekazywania innych treści

Właściciele firm samodzielnie zajmujący się prowadzeniem fanpage’a, konta na Twitterze czy Instagramie często zapominają, że każdy z portali opiera się na nieco innym modelu komunikacji i zawierania relacji. Szybka ściągawka:

  • Facebook – konsumuje każdy rodzaj treści, a dobrze zarządzana strona firmowa może z powodzeniem zastąpić witrynę internetową. Ze względu na swoją powszechność i szeroki zasięg sprawdza się doskonale do przekazywania pilnych informacji (np. o problemach z funkcjonowaniem e-sklepu, konkursach oraz promocjach),
  • Instagram – podstawę komunikacji stanowią zdjęcia, których kompozycja, gra światłem, filtry potrafią zaciekawić instagramerów. Tekst odkrywa tutaj marginalne znaczenie, a hasztagi pomagają dotrzeć do zainteresowanego grona odbiorców,
  • YouTube – ogromna stacja telewizyjna z milionem programów, wydawców i reżyserów. Coraz częściej pomysł na kanał na YT musi iść w parze z jakością produkowanych wideo,
  • Snapchat – medium dla młodych oparte o wizualną komunikację, otwartość, przekazywanie wartości ważnych dla pokolenia Millenialsów,
  • Twitter – koncentruje się na szybkiej wymianie newsów, przemyśleń, dygresji. W Polsce popularność zdobywa przede wszystkim wśród osób piastujących stanowiska publiczne.

Cel, dla którego użytkownicy dołączają do danego portalu społecznościowego (przeglądanie zdjęć, oglądanie wideo, podglądanie znajomych), wpływa na formę komunikatów marketingowych. Trudno będzie zaistnieć na Instagramie, publikując wpisy zachęcające do zapoznania się z tekstem ze strony www (co jest częste w przypadku fanpage’a na FB) albo zwiększyć zasięg kanału na YT opartego o pokazywanie wideo galerii produktów w postaci pokazu slajdów.

Różne social media, różni użytkownicy

Sprofilowanie tematyczne poszczególnych serwisów społecznościowych wiąże się z docieraniem do zdecydowanie różnych grup klientów, na których działają odmienne formy promocji. Z Facebooka coraz częściej rezygnuje młodzież, by nie spotkać się na tej platformie ze swoimi rodzicami. Snapchat czy TikToc są często trudne do ogarnięcia dla starszych osób. Z kolei Instagram to medium dla użytkowników uwielbiających aplikacje mobilne. Treści sprawdzające się na fanpage’u niekoniecznie okażą się skuteczne na Twitterze.

Identyczne treści publikowane dla tych samych użytkowników = nuda do potęgi!

Lojalni klienci często śledzą profile marki w różnych social media, by być bliżej najnowszych treści i informacji. Pomyśl, co dzieje się w sytuacji, kiedy ta sama osoba widzi identyczną grafikę na FB, Instagramie i Twitterze? Nudzi się! Otrzymując te same wiadomości z różnych kanałów, zaczyna się denerwować, że tkwi w pętli jednorodności. W dobie ciągłych nowości nie lubimy stykać się z tym samym contentem. Żądamy różnorodności, innowacyjności, która obudzi w nas dziecięcą ciekawość :).

Marnowanie zasobów na kopiowanie samego siebie

Jeśli dokonujesz plagiatowania samego siebie, zastanów się, czy jest sens to w ogóle robić. Po co prowadzić kilka kont firmowych na portalach społecznościowych, skoro działania opierają się tylko na mechanizmie kopiuj wklej? W ten sposób marnujesz cenny czas, a nierzadko i zasoby finansowe, które można o wiele lepiej spożytkować.

Brak strategicznego podejścia

Wszystkie działania podejmowane w zakresie promocji powinny wynikać z przyjętej strategii marketingowej. Powielanie testów i grafik, by po prostu zaistnieć na różnych social media, nie ma większego sensu.

Budowanie wizerunku niekreatywnej, szablonowej firmy

Wróćmy raz jeszcze do grupy użytkowników obserwujących Twoje działania na różnych serwisach społecznościowych. Jak myślisz, jakie wrażenie na nich wywrzesz, jeśli wszędzie będziesz udostępniał to samo? Przypną Ci łatkę nieszablonowej, mało kreatywnej, kopiującej działania innych firmy, niepotrafiącej profesjonalnie podejść do tematu prowadzenia social media.

Niekorzystanie z potencjału reklamowego poszczególnych portali społecznościowych

Wspomniałam już o różnorodności grup docelowych poszczególnych platform SM. Dobranie odpowiednich treści i zbudowanie komunikacji wg medium, które najlepiej działa na odbiorców, pozwala zmaksymalizować szansę na powodzenie prowadzonej promocji. Im lepiej dopasujesz środki i formy przekazu informacji, tym więcej możesz oczekiwać po podejmowanych działaniach.

Prowadź z pomysłem kilka kont firmowych lub zdecyduj się na zwyczajny fanpage!

Jeśli nie masz pomysłu, czasu, zasobów na zaangażowanie się w prowadzenie kont na kilku serwisach społecznościowych, nikt Cię do tego nie zmusza. Nie znikniesz z internetu ani ze świadomości konsumentów tylko dlatego, że nie będziesz widoczny na Instagramie. Lepiej prowadzić jedno, silne medium niż dziesięć różnych, które nie docierają do odbiorców. Strona na Facebooku to podstawowa forma obecności w socialach. Zacznij od fanpage’a, rozkręć go, pozyskuj nowych fanów, co z pewnością zrodzi okazje do wielu sukcesów.

Joanna Bagrij
Z copywritingiem i redakcją tekstów jestem związana od 2013 r. Pracując jako content marketerka, na co dzień piszę, poprawiam, optymalizuję, analizuję treści na strony internetowe. Doskonalę się w zakresie content experience i UX. Prowadzę blog born-to-create.pl
×